Dlatego teraz dość często ją przyrządzam :)
Dzisiaj propozycja jej podania na obiad ale na inne posiłki również :)
Mój stopień wysmażenia wołowiny zostawia do życzenia, ale pracuje nad tym :))
/ na 1 porcje/
- 1 stek z polędwicy wołowej
- sól pieprz
- ząbek czosnku
-klarowane masło do wołowiny
- pół batata
- 2 łyżki masła klarowanego do batatów
- mleko
- kawałek ogórka świeżego
- kawałek świeżej papryki
- kawałek marchewki
- sok z jednej limonki
1. Batat obieramy ze skóry i kroimy w równą kostkę, podsmażamy ją na 2 łyżkach klarowanego masła
2. Gdy się zeszklą, podlej wodą tylko aby przykryć bataty- gotuj do miękkości
3. pokrój ogórka, paprykę i marchewkę i kostkę lub juliette, dodaj sok z limonki, posól i popieprz.
4. Gdy bataty zmięką, odcedź wodę i przypraw. Zmiksuj je. Dodawaj tyle mleka aby uzyskały kremową konsystencję.
5. Stek rozbij aby był równy, przypraw i wetrzyc w niego czosnek.
6. Smaz na klarowanym maśle- 3 minuty z każdej strony a by stek był średnio wysmażony.
Jak dla mnie to wolowina jest idealnie usmazona. No, moze brakuje troche "zgrillowanej" powierzchni steku ale generalnie jest ok : 5/5 ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna, krwista wołowina :) I pysznie podana!
OdpowiedzUsuńTo fakt wygląda czadowo. Udekoruj czymś świątecznym i zgłoś się do konkursu :)
OdpowiedzUsuńwww.nps-mix.pl/konkurs
też mi się podoba podanie :)
OdpowiedzUsuń